Witajcie Kochani!
Już niedługo nam się skończy ten najkrótszy z miesięcy, powiem Wam, że luty zleciał mi strasznie szybko, może dlatego, że był całkiem intensywny. Mało mnie było w tym miesiącu w domu i całkiem sporo fajnych rzeczy wydarzyło się w tym miesiącu. Między innymi dziś nareszcie rozpoczęłam swoją nową przygodę, jaką jest rozpoczęcie kierunku wizaż i stylista. Muszę przyznać, że już bardzo mnie się spodobały te zajęcia i pomimo tego, że byłam masakrycznie zmęczona i śpiąca to na zajęciach bardzo miło mnie się słuchało, tego co ma wykładowca do powiedzenia. Mam nadzieję, że wreszcie znalazłam swoją drogę i tym razem będę czuła się nareszcie spełniona. No tak, ale ja jak zwykle odbiegam od tematu.. W lutym sporo rzeczy testowałam, do niektórych wróciłam i znowu je pokochałam, więc jak możecie się domyślać dzisiejszy post będzie o ulubieńcach miesiąca, tym razem jednak zdecydowałam się dać zestawienie jedynie kosmetyków, chociaż jakiś inny produkt też się chyba znajdzie. To tyle by było z tego wstępu i zapraszam do dalszej części.
Już niedługo nam się skończy ten najkrótszy z miesięcy, powiem Wam, że luty zleciał mi strasznie szybko, może dlatego, że był całkiem intensywny. Mało mnie było w tym miesiącu w domu i całkiem sporo fajnych rzeczy wydarzyło się w tym miesiącu. Między innymi dziś nareszcie rozpoczęłam swoją nową przygodę, jaką jest rozpoczęcie kierunku wizaż i stylista. Muszę przyznać, że już bardzo mnie się spodobały te zajęcia i pomimo tego, że byłam masakrycznie zmęczona i śpiąca to na zajęciach bardzo miło mnie się słuchało, tego co ma wykładowca do powiedzenia. Mam nadzieję, że wreszcie znalazłam swoją drogę i tym razem będę czuła się nareszcie spełniona. No tak, ale ja jak zwykle odbiegam od tematu.. W lutym sporo rzeczy testowałam, do niektórych wróciłam i znowu je pokochałam, więc jak możecie się domyślać dzisiejszy post będzie o ulubieńcach miesiąca, tym razem jednak zdecydowałam się dać zestawienie jedynie kosmetyków, chociaż jakiś inny produkt też się chyba znajdzie. To tyle by było z tego wstępu i zapraszam do dalszej części.